Rodło Górniki
Rodło Górniki Gospodarze
3 : 0
2 2P 0
1 1P 0
LKS ZGODA REPTY
LKS ZGODA REPTY Goście

Bramki

Rodło Górniki
Rodło Górniki
90'
Widzów:
LKS ZGODA REPTY
LKS ZGODA REPTY

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Rodło Górniki
Rodło Górniki
LKS ZGODA REPTY
LKS ZGODA REPTY
Brak danych


Skład rezerwowy

Rodło Górniki
Rodło Górniki
LKS ZGODA REPTY
LKS ZGODA REPTY
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Rodło Górniki
Rodło Górniki
Imię i nazwisko
Michał Osmańczyk Opieka medyczna
Artur Grzesik Trener
Bogdan Haraziński Kierownik drużyny
LKS ZGODA REPTY
LKS ZGODA REPTY
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Marcin Osmańczyk

Utworzono:

24.09.2018

#DerbyDlaRodła We wczorajsze popołudnie byliśmy świadkami meczu derbowego pomiędzy naszym PTS-em i sąsiadem z powiatu tarnogórskiego Zgoda Repty. Punkt 17:00 rozpoczynamy grę i to z przytupem. Goście rospoczynają i zagrywają do swojego rozgrywajacego ten do stoperów między którymi brak komunikacji ma ogromne skutki bo moment zawahania wykorzystuje nasz napastnik poprawia piłkę wbiegając w pole karne i płaskim strzałem pokonuje bramkarza! I od 16 sek meczu wygrywamy! Do końca pierwszej połowy zagrażamy bramce rywali ale nie pokonujemy po raz drugi golkipera. Nasi rywale nie stworzyli żadnej groźnej akcji. Po przerwie było czuć napięcie gdyż gracze zgody zaczęli naciskać ale skuteczna gra obronna (trzeba zaznaczyć ze naszej bramki nie broniło czterech obrońców ale jedenastu od bramkarza po napastnika) pozwoliła odeprzeć ataki rywali. Rzut wolny blisko lini bocznej i środkowej boiska w między czasie na boisku pojawił się Adam Osmanczyk. Wrzuca Tomasz Wiglusz a głowa w swoim pierwszym kontakcie z piłka wcześniej wymieniony ozik umieszcza piłkę w bramce i podwyższa nasze prowadzenie! Mamy kilka groźnych akcji, strzałów z dalszej odległości ale nie udaje nam się pokonać bramkarza po raz kolejny. Aż do pojawienia sie na boisku Daniela Czodrowksiego który w 89 minucie pojawił sie na boisku i przeprowadził świetna akcje! Futbolówka w powietrzu spada w jego kierunku a on świetnym przyjęciem pięta używając jej po raz kolejny przerzuca piłkę nad obrońca i zagrywa do zdobywcy drugiego gola, ten podnosi głowę i zagrywa piłkę na druga stronę a do niej dopada jego syn który uderza z pierwszej piłki i pokonuje bramkarza ustalając wynik! Ojciec do syna - najlepiej się rozumieją na boisku! Świetne spotkanie kończymy z przytupem! I dopisujemy sobie kolejne trzy oczka! Za tydzień czeka nas ciężki bój z rezerwa Polonii Bytom zapraszamy wszystkich na boisko sztuczne przy stadionie czwartoligowca! Rodło!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości