Relacja: Nadzieja - Andaluzja II

Relacja: Nadzieja - Andaluzja II

Dziś na boisku w Bobrownikach Śląskich Nadzieja Bytom odniosła historyczny sukces. Po bramce wyrównującej Adama Fiszera w ostatnich sekundach meczu, bytomianie zremisowali 1-1 z Andaluzją II Brzozowice Kamień. Poniżej prezentujemy relację z tego spotkania.

Przed meczem z piekarską Andaluzją cel w drużynie Nadziei był określony jasno: zwycięstwo. Po końcowym gwizdkudoskonale więc widać, że nie udało się go zrealizować, ale mimo wszystko cieszy pierwszy punkt zdobyty po ambitnej grze do ostatniej minuty.
Mecz mógł się bardzo dobrze ułożyć dla "niebiesko-czerwonych" już w 2 min: Grzegorz Fiszer wykorzystując niezdecydowanie obrońców gości wyłuskał piłkę na 25 m od bramki i znalazł się w sytuacji 1x1 z bramkarzem, jednak ten wybronił jego uderzenie. Chwilę później zakotłowało się pod bramką bytomian - tym razem Marek Szlosarek wyszedł obronną ręką z całej sytuacji, a na dodatek arbiter odgwizdał spalonego. W 20 min jakiś cud uchronił piekarzan przed stratą gola: rzut rożny z lewego narożnika egzekwował Mariusz Leśniak, piłka zawisła nad linią bramkową i gdy wydawało się, że lada moment wpadnie z nią do bramki któryś z zawodników Nadziei wmieszał się w to wszystko gracz w zielonej koszulce i uratował swój zespół. Goście nie zamierzali zasypywać gruszek w popiele i również około 20 minuty zagrozili dwukrotnie bramce Szlosarka, jednak ten wespół z obrońcami nie dali się pokonać. Jeśli nie udawało się z bliskiej odległości, podopieczni Adama Dyrdy próbowali uderzać z dalszej odległości: strzelali Robert Mazurkiewicz, z rzutu wolnego Adam Fiszer oraz Sebastian Klyszcz, ale za każdym razem goalkeeper przyjezdnych był na posterunku. W pierwszej części gry najbardziej aktywny był Grzegorz Fiszer, który kilka razy urywał się lewym skrzydłem oraz walczył w środku pola o odzyskanie piłki. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki i wynik brzmiał 0:0. W drugiej połowie gospodarze dzisiejszych zawodów ruszyli jeszcze odważniej do przodu, czując, że mogą dzisiaj ugrać całą pulę. Niestety zaczynali zapominać o obronie i goście zaczynali dochodzić do coraz groźniejszych sytuacji. Czara goryczy przelała się w 64 minucie: Mariusz Leśniak, w wyniku złego zagrania pod polem karnym gości, stracił piłkę, ta szybko została dograna do środka pola, a stamtąd prostopadłym podaniem został uruchomiony Jakub Gawron, który w sytuacji "sam na sam" nie dał szansa Szlosarkowi. 0:1. W międzyczasie na boisku pojawili się Wojciech Gubała oraz Damian Kozłowski. Ten drugi przejął pałeczkę po Grzegorzu Fiszerze, którego zastąpił i był bardzo aktywny pod i w polu karnym Andaluzji: niestety jego strzały nie umiały znaleźć drogi do siatki. Podobnie było w przypadku "bomby" Adama Fiszera, który dopadł do zbyt krótko wybitej piłki przed 16-tkę w 70 minucie i uderzył blisko słupka. Ponieważ bytomianie musieli coraz bardziej się odkrywać, celem wyrównania, piekarzanie mieli coraz to więcej swobody pod bramką rywala. Fatalnie zaczęła grać para stoperów "niebiesko-czerwonych": Piotr Pypłacz i Adam Furgaliński, którzy sprokurowali 100% okazję bramkową, dla przyjezdnych, jednak Marek Szlosarek – bramkarz Nadziei był tego dnia bardzo dobrze dysponowany i dwukrotnie wygrywał pojedynki 1x1. Gospodarze mieli również sporo szczęścia w 75 min, kiedy to ich kapitan - w/w Furgaliński - faulem z tyłu powalił szarżującego na bramkę Jakuba Gawrona i otrzymał za to zagranie żółtą kartkę (tak całe zdarzenie zinterpretował arbiter). Bytomianie grali jednak jak zawsze bardzo ambitnie i do końca i to przyniosło efekt w 90 min spotkania: Mariusz Leśniak egzekwował rzut wolny, 35 metrów od bramki Andaluzji, posłał dobrą, górną piłkę w pole karne, tam głową przedłużył ją Sebastian Klyszcz, a na 5 metrze przyjął ją Adam Fiszer i mimo asysty obrońców i bliskości bramkarza, zdołał ją przerzucić obok niego, w kierunku dalszego słupka, wprawiając w ogromną radość cały zespół Nadziei. Tuż po tym zdarzeniu sędzia odgwizdał koniec spotkania i bytomianie tym samym zdobyli pierwsze ligowe punkty.

Nadzieja Bytom 1-1 Andaluzja II Brzozowice-Kamień

Adam Fiszer 90 - Jakub Gawron 64

Nadzieja: 12.Marek Szlosarek - 2. Adam Fiszer, 4. Adam Furgaliński, 3. PiotrPypłacz, 16. Mariusz Leśniak - 5. Sebastian Klyszcz, 6. RobertMazurkiewicz (80, 7. Martin Majchrzak), 10. Robert Czykiel, 9. MarcinKruczek (70, 13. Dariusz Pluta) - 18. Krzysztof Majewicz (46, 8.Wojciech Gubała), 14. Grzegorz Fiszer (60, 11. Damian Kozłowski).

Andaluzja II: 23. SebastianHolewa - 2. Sebastian Rogacki, 15. Krzysztof Skorka, 6. Marcin Duda, 3.Dawid Ducki, 16. Jakub Gawron, 85. Piotr Korus, 4. Adam Maselik (55,14. Arkadiusz Tomala), 21. Robert Urbańczyk, 9. Mateusz Duda, 5.Arkadiusz Główka.

Żółte kartki: Adam Furgaliński - ?
Sędziowali: Arkadiusz Kołtyk (sędzia główny), Zbigniew Milo, Gerard Kluba (sędziowie liniowi).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości