Sparingi koszmarem tego lata

Sparingi koszmarem tego lata

W ostatnich dniach niewiele działo się na naszej stronie, ale ten chwilowy kryzys prawdopodobnie za nami. W ramach rekompensaty trochę informacji o naszych przygotowaniach do nowego sezonu, w których nie brakuje problemów. Szczególnie ze sparingami.

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęliśmy 20 lipca. Pierwsze dwa tygodnie były bardziej wymagające dla zawodników, a wszystko po to, aby odbudować formę fizyczną po krótkiej przerwie wakacyjnej.

Ostatnie treningi to już o wiele więcej ćwiczeń z piłką, a także praca nad doskonaleniem taktyki na nadchodzące rozgrywki. Na treningach efekty są widocznie, ale niestety nie mamy zbyt wielu okazji, aby sprawdzić się w sparingu.

Tegoroczny okres przygotowawczy nas nie rozpieszcza. Zaczęliśmy planowo, a więc od pojedynku z juniorami Polonii Bytom, w którym rywale okazali się lepsi i zwyciężyli 4:0. Potem mieliśmy zmierzyć się z Iskrą Psary, ale akurat większość naszych zawodników wyjechała na urlopy i był problem, aby zebrać jedenastkę, co zmusiło nas do odwołania pojedynku.

Na szczęście kolejny mecz odbył się zgodnie z planem. Naszym rywalem była Olimpia Boruszowice, z którą graliśmy niedawno w A-klasie. Przeciwnik wymagający, z którym ostatecznie przegraliśmy 2:3, a oba gole dla "Bytomskich Lwów" strzelił Adam Pytlik. Relację możecie przeczytać tutaj.

Następnie w planach był sparing z Silesianem Katowice. To nowy klub, który przystąpi do katowickiej B-klasy, a z którym mieliśmy okazję zmierzyć się zimą. Pamiętając tamto spotkanie, liczyliśmy na pożyteczny test, ale tym razem to przeciwnik miał problemy ze składem i starcie nie doszło do skutku.

Jakby tego było mało, już wcześniej wypadł nam jeszcze jeden mecz kontrolny. Tempo Stolarzowice 17 sierpnia zagra w Pucharze Polski i dlatego nie będziemy mieli okazji się sprawdzić. W związku z tym w miniony piątek zagraliśmy sparing z naszymi juniorami. Drużyna seniorów zagrała bezbłędnie z tyłu i bezlitośnie z przodu. Efekt jest taki, że nawet nie wiemy, jaki był wynik, bo tyle padło bramek. Jedyną pewną kwestią jest brak straconej bramki. Najważniejsze, że mogliśmy przetestować kilka taktycznych rozwiązań, które momentami wychodziły niemal perfekcyjnie. No ale wiadomo, że rywal ma jeszcze trochę nauki przed sobą.

Do ligi zostały niecałe dwa tygodnie i wiele wskazuje na to, że uda nam się rozegrać jeszcze jeden sparing. Początkowo była opcja z rezerwą Silesii Miechowice, ale ostatecznie zmierzymy się ze wspomnianym Silesianem, o ile znowu nic nie stanie na przeszkodzie. Jeżeli nie, to mecz odbędzie się w sobotę na boisku ze sztuczną przy Polonii.

Nie jest to może idealny okres przygotowawczy, ale nie można z tego powodu załamywać rąk. Wszystko zweryfikuje liga, na którą już czekamy z niecierpliwością. Natomiast jeśli chodzi o ruchy kadrowe, to stosowna informacja na pewno pojawi się jeszcze przed startem rozgrywek.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości