Dziękujemy za wspólny festyn!
Sobota była dla nas wielkim wyzwaniem, bo po raz pierwszy w historii organizowaliśmy festyn. Było kilka drobnych niedociągnięć, ale z ostatecznego efektu jesteśmy bardzo zadowoleni. Dlatego bardzo dziękujemy wszystkim za spędzenie z nami całego dnia!
Prace nad zorganizowaniem pierwszego festynu w historii Nadziei zaczęły się już wiele miesięcy temu, ale dopiero w ostatnich dniach nabrały tempa. Ostatnie dwa tygodnie to był bardzo pracowity czas dla zarządu, a także wszystkich ludzi pomagających w przedsięwzięciu.
Mieliśmy wiele obaw, bo na Karbiu funkcjonujemy dopiero od roku i wciąż nie jesteśmy rozpoznawani przez wielu mieszkańców dzielnicy. Mimo to przyszedł czas, aby przywitać się z naszymi sąsiadami. Dlatego w sobotę 15 sierpnia zorganizowaliśmy festyn sportowo-rekreacyjny będący podsumowanie całorocznej akcji "Piłka nożna wraca na Karb".
Festyn dla gości rozpoczął się od godziny 12. To wtedy na stadion przy ulicy Worpie 18 zaczęlii schodzić się ludzie. Początkowo głównie rodziny z dziećmi, bo przez pierwsze trzy godziny dominowały gry i zabawy dla najmłodszych. Zadbaliśmy o nagrody, które może były skromne, ale obecnie stać nas było jedynie na takie drobne podarunki.
Podczas gdy pociechy rywalizowały między sobą, to ich rodzice mogli spędzić ten upalny dzień zajadając się sorbetami, lodami, kiełbaskami, karczkami, czy krupniokami. Ponadto przygotowaliśmy chłodne napoje oraz lane piwo.
Godzina 15 to mecz pokazowy naszych trampkarzy. Niestety, z racji okresu wakacyjnego nie udało nam się załatwić żadnego rywala. To jednak nie było problemem, aby nasza piłkarska przyszłość podzieliła się na dwa zespoły i rozegrała mecz na całym boisku. Były emocje, wiele bramek, w tym niektóre piękne, a rodzice zagrzewali ich do boju dopingiem.
Później przyszedł czas na mecz ligowy seniorów. Niestety, tutaj zawiedliśmy, bo przegraliśmy z Przyszłością Nowe Chechło 3:5. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że kibice zobaczyli wiele bramek. W imieniu zawodników pragniemy też podziękować niewielkiej grupce dzieci, która próbowała nas zagrzać do walki.
Dodać jeszcze należy, że w przerwie między połowami uhonorowaliśmy skromnym podarunkiem pierwszego prezesa Nadziei Macieja Chruścińskiego. Dla kibiców z kolei przygotowaliśmy konkurs rzutów karnych z nagrodami.
Gdy piłkarskie emocje opadły uwaga skupiła się na scenie. Najpierw kilka kawałków zagrał zespół hip hopowy Enigma Reprezentant. Potem z kolei swój repertuar zaprezentowało Piekarskie Trio, które impreze kończyło hitami, które są dobrze wszystkim znane. Niektórym spodobało się na tyle, że zaczęli bawić się i tańczyć pod sceną.
W końcu przyszedł czas na zakończenie imprezy. Cieszy najbardziej, że przez cały festyn nie było żadnych awantur. Wszyscy bawili się kulturalnie, a ludzi było naprawdę wiele. Wydaje się, że przez cały dzień spokojnie przewinęło się przez nasz stadion kilkaset ludzi.
Wiemy, że było trochę niedociągnięć i wpadek z naszej strony. Przepraszamy za to, ale jednocześnie pamiętajcie, że to było nasz debiut i dopiero uczymy się organizacji tego typu imprez. Nie myli się jednak ten, kto nic nie robi. Obiecujemy, że za rok wiele błędów wyeliminujemy i postaramy się przygotować dla Was jeszcze lepszą imprezę.
W imieniu całego klubu pragniemy podziękować wszystkim za obecność. Z kolei zarząd dziękuje wszystkim, którzy pomagali przy organizacji festynu. Pracy było mnóstwo, ale efekt końcowy był zadowalający.
DO ZOBACZENIA ZA ROK!
Komentarze