Młodziki: jak nie trenujesz, to przegrywasz

Drużyna młodzików ma za sobą dwa mecze ligowe i oba przegrane do zera. Najbardziej jednak rozczarowują nie wyniki, a fatalna frekwencja na treningach oraz meczach. Jeżeli nasze "Lwiątka" nie wezmą się do pracy, to będzie tylko gorzej.

Pierwszym ligowym rywalem były dziewczynki z drużyny KTS Polonia Bytom. Jeszcze niedawno nasze "Lwiątka" pewnie poradziłyby sobie bez problemu, ale w ich szeregach wkradło się wielkie lenistwo. Na treningach jest zaledwie garstka zawodników, a to fatalnie odbija się na wynikach.

Efekt jest taki, że Polonia wygrała 2:0. To powinno dać naszym zawodnikom wiele do myślenia i przede wszystkim powinno ich zmotywować do chodzenia na treningu. Niestety, skutek był zupełnie odwrotny.

Na drugi mecz z Silesią Miechowice nasz zespół pojechał w siedmioosobowym składzie (młodziki grają po dziewięciu). Ci, którzy podjęli rękawicę i pojechali, zasługują na wielkie słowa uznania, bo pomimo grania w osłabieniu, przegrali tylko 0:4. Ci, którzy olali swoich kolegów, powinni się zastanowić, czy na pewno chcą resztę dzieciństwa spędzić przed komputerem i na szwędaniu się bez celu po podwórku.

Jak widać, na razie powodów do optymizmu nie ma, ale wierzymy, że nasi najmłodsi piłkarze w porę się opamiętają i zaczną trenować. Szkoda, aby wasza dotychczasowa praca poszła na marne z powodu lenistwa.