Wspierają Nadzieję...
O tym, że finansowa kondycja Nadziei jest raczej kiepska, wie chyba każdy kto choć trochę śledzi losy klubu. W Bytomiu, a więc w mieście, w którym funkcjonuje kilka drużyn sportowych ciężko jest liczyć na jakieś większe wsparcie z zewnątrz. Pomimo to, Władze Klubu cały czas podejmują próby szukania ludzi życzliwych oraz firm, które chciałyby w jakikolwiek sposób wspierać cenną inicjatywę jaką jest Nadzieja.
W listopadzie w finansowe wspieranie Naszego Klubu postanowiły zaangażować się dwa nowe podmioty. Pierwszym z nich jest Agencja Pracy Tymczasowej "A&J Partners", która zdecydowała się płatnie zareklamować za pośrednictwem naszej strony internetowej. Duża w tym zasługa jednego z zawodników Nadziei, a więc Dariusza Pluty, który nawiązał kontakt z tą właśnie firmą. "A&J Partners" jest również właścicielem nowego portalu pracy ETAT24.pl, przez co w serwisie widoczne są również loga tego podmiotu.
Drugą osobą, która wyraziła chęć wspierania Nadziei Bytom jest bytomski działacz społeczny, właściciel firmy "El Mark Serwis" oraz osoba od dawna interesująca się bytomskim sportem - Adrian Król. Dzięki rozmowom prowadzonym przez Prezesa Macieja Chruścińskiego i Dyrektora Krzysztofa Burdzińskiego, pan Król zainteresował się Nadzieją na tyle, że sam stał się swoistym Patronem Klubu.
W ten sposób do tych, którzy już wspomagali Nasz Klub, a więc Wojciecha Ziory i firmy ONYX dołączyli kolejni, którzy w Nadziei Bytom widzą coś więcej, niż tylko ostatnią drużynę w tabeli po pierwszej rundzie Sezonu 2008/09 w bytomskiej B-klasie - i za to im wszystkim CHWAŁA!
Komentarze