Seniorzy. Efektowne zwycięstwo na inaugurację! (WIDEO)

Seniorzy. Efektowne zwycięstwo na inaugurację! (WIDEO)

Seniorzy Nadziei Bytom w świetnym stylu rozpoczęli nowy sezon w bytomskiej klasie B. Nasi zawodnicy pokonali na wyjeździe rezerwę Górnika Bobrowniki Śląskie 4:1. Bramki strzelali Bartosz Dzionsko, Marcin Dziagacz, Sebastian Klyszcz i Przemysław Michalik.

Przed pierwszym meczem w nowym sezonie było dużo obaw. W naszych szeregach brakowało kilku ważnych zawodników, a wiosenno-letnie sparingi nie zawsze wyglądały tak, jakbyśmy tego oczekiwali. W dodatku granie z rezerwami na wyjazdach to zawsze jazda w nieznane, bo nigdy nie wiadomo, ile posiłków przyjdzie z pierwszej drużyny.

Po przyjeździe na stadion Górnika Bobrowniki Śląskie można jednak było wyczuć skupienie i pewność siebie w naszym zespole. Nikt nie zaprzątał sobie głowy tym, kogo brakuje, a każdy chciał pokazać trenerowi, że to on w tej chwili zasługuje na miejsce w pierwszym składzie.

Z pewnością nie bez znaczenia była odprawa przedmeczowa trenera Mateusza Markiewicza, która podbudowała naszych graczy. Pozostało tylko czekać na pierwszy gwizdek sędziego. W końcu wszyscy doczekaliśmy się pierwszego meczu ligowego po prawie dziewięciomiesięcznej przerwie.

W pierwszych minutach mieliśmy trochę szczęścia, bo niepewność naszej obrony sprawiła, że Górnik stwarzał sobie zagrożenie pod naszą bramką. Gospodarze byli najbliżej szczęścia, gdy naszego bramkarza uratował słupek. To jednak Nadzieja sytuacji bramkowych stwarzał sobie więcej, ale jak to u nas bywa, brakowało skuteczności.

Niemoc przełamał Bartosz Dzionsko, czyli najlepszy strzelec sparingów, który w 11. minucie pokonał bramkarza. Potem były okazje, aby podwyższyć prowadzenie, ale na to musieliśmy czekać do 36. minucie. Wtedy po krótko rozegranym rzucie wolnym Dominik Kolanek oddał strzał, a bramkarz sparował piłkę do boku. Dopadł do niej Marcin Dziagacz, który strzałem pod poprzeczkę nie dał rywalowi żadnych szans.

Wydawało się, że sytuacja jest opanowana i zejdziemy na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem. Niestety, cztery minuty przed końcem pierwszej połowy gapiostwo naszej defensywy wykorzystał napastnik "Bobrów", który na raty pokonał Dominika Cichońskiego.

W przerwie konieczne były mocne słowa na otrzeźwienie, aby nie wypuścić zwycięstwa z rąk. Druga odsłona jednak była słabsza w naszym wykonaniu w ofensywie. W defensywie jednak bez problemu radziliśmy sobie z długimi piłkami lub samotnymi rajdami trenera gospodarzy.

Kwestią czasu było, kiedy rywale się otworzą, a to da nam okazję do kontr, które są naszą siłą. Bramkę na 3:1 jednak zdobyliśmy po stałym fragmencie gry. Z rzutu rożnego dośrodkował Patryk Kubacki, a specjalista od gry głową Sebastian Klyszcz pięknie umieścił piłkę w bramce.

Wynik ustaliliśmy w 90. minucie. Świetną asystą popisał się Kolanek, który podał na wolne pole do Przemysława Michalika. Nasz nowy zawodnik następnie popisał się efektowną podcinką i było już po meczu.

Zwycięstwo 4:1 cieszy, a szczególnie na tak trudnym terenie. Nadal jednak czeka nas dużo pracy, aby kontrolować wydarzenia na boisku od 1 do 90 minuty. Najważniejsze jednak, że zaczynamy od kompletu punktów, co powinno napędzić nasz zespół na kolejne spotkania.

Górnik II Bobrowniki Śląskie - Nadzieja Bytom 1:4 (1:2)
Bramki: Skotarski 41 - Dzionsko 11, Dziagacz 36, Klyszcz 77, Michalik 90

Górnik: Gogołowski - Banas (46. Mienkina), Mateja, Pawełkiewicz, Skotarski, Ślęzok, Badura (66. Skandy), Front, Kotala, Sojecki, Suder.

Nadzieja: Cichoński - Skwarek (75. Kaczerewski), Klyszcz, Kubacki, Zawadzki - Kolanek, Dziagacz, Jeżycki (72. Michalik), Warzycha, Dzionsko (59. Dzierżanowski) - Skura (46. Czyż).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości