Juniorzy: dzielnie walczyli z faworytem

Juniorzy: dzielnie walczyli z faworytem

Juniorzy w swoim drugim występie znowu pokazali, że mają potencjał. Nieznaczna porażka 1:2 z LKS-em Żyglin, który jest czołową drużyną ligi, pokazuje, że praca w ostatnich miesiącach nie poszła na marne. Relacja z meczu w rozwinięciu...

Naszym juniorom w niedzielne przedpołudnie przyszło rywalizować z rówieśnikami z Żyglina. Ładne boisko, dobra pogoda i czas na pierwszą zdobycz punktową. Niestety, uprzedzając trochę fakty, powiem, że nie udało się, a rywale byli po prostu lepsi.

Mecz rozpoczyna się od wzajemnego badania sił, które mógł przerwać Mateusz Duszyński jednak po dograniu z boku nie trafił piętką w piłkę. Z czasem gospodarze osiągają coraz większą przewagę, która kończy się dla nich zdobyciem bramki. Brak przekazania w obronie, nikt nie wyskoczył do stopera przeciwników, który nieatakowany poprowadził piłkę od swojej połowy i z 20 metrów strzelił nie do obrony.

Po tej bramce całkowicie uchodzi z nas powietrze i następuje kilkanaście minut całkowitej dominacji Żyglina, podczas której rywale oddają kilka groźnych strzałów. Uderzają w słupek czy też wreszcie zdobywają kuriozalną bramkę (może sama bramka nie była tak kuriozalna, jak to że w tej sytuacji Pietrasch obronił trzy strzały przeciwników i dopiero czwarty wpadł do bramki, na pytanie, gdzie w tym momencie byli obrońcy, nikt nie potrafi odpowiedzieć).

Otrząsamy się z tej przewagi i odpowiadamy w sposób najlepszy z możliwych. Powalczył Duszyński, przejął piłkę i w sytuacji sam na sam założył siatkę bramkarzowi. 1:2 do przerwy i na drugą połowę wychodzimy z zamiarem zmienienia niekorzystnego rezultatu.

Nie udaje się to, a rywale też skupiają się głównie na defensywie, mimo to mając sporo więcej sytuacji niż my. Szkoda, bo kilka razy zabrakło naprawdę niewiele do znalezienia się w dogodnej sytuacji i postraszenia faworyzowanych gospodarzy. Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 1:2 i po raz kolejny mimo licznych pochwał ze strony przeciwników wracamy do domu z zerowym dorobkiem punktowym. Czas to zmienić, a okazja już za tydzień w pojedynku z Nitronem Krupski Młyn, który miejmy nadzieję będzie początkiem nowej, zwycięskiej drogi juniorów.

LKS Żyglin - Nadzieja Bytom 2:1 (2:1)
Bramki: Kaźmierczak (17), Fabian (19) - Duszyński (39).

Żyglin: Robert Gromuł - Dawid Banas, Patryk Dombek, Sebastian Fabian, Marcin Frańczyk, Tomasz Kaźmierczak, Patryk Łabuń, Grzegorz Musialik, Patryk Płudowski (41. Piotr Gawronowski), Kamil Pluta, Patryk Ścierski.

Nadzieja: Sebastian Pietrasch - Szymon Cepiga, Mateusz Duszyński (60. Dominik Skiba), Denis Glebowicz (45. Szymon Gajda), Patryk Gwioździk, Sebastian Iciaszek (41. Sławomir Orłowski), Jakub Jasiński, Dominik Kolanek (73. Dawid Zybura), Jakub Kołodziej, Patryk Kubacki 41. Jakub Jendrzej), Mateusz Wronka (41. Adam Florek).

Żółte kartki: Frańczak - Duszyński.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości