Okiem trenera: Nadzieja - Iskra L.
W niedzielę Nadzieja Bytom drugi raz z rzędu odniosła wysoką porażkę. Tym razem pogromcą okazała się Iskra Lasowice zwyciężając 7-1. Po meczu wypowiedzi dla naszej witryny udzielił trener bytomian - Adam Dyrda.
Szkoda, że pech dosięgnął nas już w drugiej minucie. Ta bramka podcięła nam skrzydła. Próbujemy grać ambitniej niż tylko na oślep do przodu, ale czeka nas w grze piłką jeszcze sporo pracy i stąd nasze ostatnie porażki. Mamy straszny problem z grą w defensywie: ciągle poszukujemy optymalnego rozwiązania na pozycjach obrońców i kolejni zawodnicy nie zdają tam egzaminu. Niestety budowa zespołu trwa i cudów nie należy się spodziewać. Zamierzam jednak dalej pracować z tym zespołem, bo przez ponad miesiąc jak tu jestem zobaczyłem, że jest w tej drużynie potencjał, tylko trzeba go wydobyć. Kluczem do sukcesu jest lepsza gra w defensywie i to nasz cel na najbliższe mecze. Wierzę w to, że jeszcze tej jesieni będziemy cieszyć się z wygranej.
Komentarze