Porażka po dobrej grze

Wczoraj drużyna Nadziei Bytom udała się do Wieszowej, by zmierzyć się w meczu ligowym z miejscowym Naprzodem. Już przed pierwszym gwizdkiem w naszym zespole panowały dobre nastroje.

Wczorajsze spotkanie w porównaniu do tego z zeszłego tygodnia wyglądało zdecydowanie lepiej, choć nie brakowało błędów w naszej grze. Niestety po raz kolejny zabrakło koncentracji w pierwszym kwadransie gry, czego efektem była strata dwóch bramek. Następna faza meczu była bardziej wyrównana ze wskazaniem na drużynę gospodarzy. Mimo to piłkarze Nadziei potrafili stworzyć kilka ciekawych akcji. Przed przerwą gospodarze strzelili jeszcze jedną bramkę i Naprzód prowadził już 3-0.

W drugiej połowie goście zagrali zdecydowanie lepiej i potrafili nawiązać wyrównaną walkę. Dowodem na to może być tylko jedna stracona bramka. Niestety, pomimo dobrej gry Nadzieja nie potrafiła umieścić piłki w siatce. Ostatecznie spotkanie zakończyło się naszą porażką 0-4, a zawodnicy Nadziei z dobrymi nastrojami podejdą do meczu ze Zgodą Repty.

Naprzód Wieszowa 4-0 Nadzieja Bytom

Naprzód: 1. Krzysztof Ronewicz - 4. Przemysław Leończyk, 8. Dawid Milczarek, 9. Arkadiusz Sowa, 14. Mateusz Maciński, 3. Sebastian Purolczak (50, 19. Kamil Olszewski), 17. Bartłomiej Barański (70, 18. Andrzej Misior), 7. Wojciech Oleśko, 22. Jakub Jeżycki, 15. Krzysztof Pęśkiewicz (50, 11. Adam Wiśniowski), 16. Arkadiusz Pietras (50, 10. Paweł Rudnik).

Nadzieja: 1. Krzysztof Majewski - 3. Piotr Pypłacz (75, 14. Grzegorz Fiszer), 4. Adam Furgaliński, 7. Wojciech Bryś, 2. Sebastian Klyszcz - 9. Wojciech Kania, 5. Bartłomiej Kuc, 6. Michał Ćwikła (46, 13. Dawid Samul), 8. Dawid Sładkowski, 11. Łukasz Dąbrowski - 10. Robert Czykiel.

Żółte kartki: Arkadiusz Sowa, Bartłomiej Barański - Adam Furgaliński.