Seniorzy: typowy mecz na 0:0

Sokół Zbrosławice to jeden z najbardziej niewygodnych przeciwników w B-klasie, co znowu potwierdził. Jesienią udało nam się wyrwać 1:0, a tym razem do szczęścia trochę zabrakło. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że remis i to bezbramkowy był najbardziej sprawiedliwym rezultatem.

Niestety chyba zeszłotygodniowa wygrana troszkę nam zaszkodziła, bo myśleliśmy, że ten mecz sam się wygra. Ogólnie sam pojedynek stał na bardzo słabym poziomie. Tyle błędów czy niedokładności ciężko tłumaczyć tylko boiskiem, które przecież przed tygodniem było takie same.

Z wartych uwagi akcji w pierwszej połowie pomocnik gości lobuje Zagórskiego i z bliskiej odległości trafia tylko w słupek. My możemy odpowiedzieć dwoma dobrymi sytuacjami Hurasa, ale najpierw po przytomnym zagraniu ze środka z 16 metra posłał piłkę wysoko nad poprzeczką, a chwilę później po pięknej akcji indywidualnej Siwarskiego i wystawieniu piłki na 11 metr, trafił tylko w poprzeczkę. Do odbitej piłki dopadł jeszcze Glebowicz, ale uwikłał się w drybling i z tej akcji ostatecznie nic nie wyszło.

W drugiej połowie mamy trzy dobre sytuacje. Najpierw po wrzutce z boku na 5 metrze piłkę przyjął Glebowicz, ale zwlekał z oddaniem strzału i rywale wyjaśnili sytuację. Chwilę później najlepsza nasza sytuacja. Doskonałe prostopadłe podanie do Jeżyckiego, a ten w sytuacji sam na sam po prostu to zmarnował i to wybitnie. Do tego jeszcze w końcówce strzelamy bramkę. Wrzutka z boku, zgranie piłki głową na 5 metr i tam dopełniamy formalności, niestety w tej sytuacji sędzia postanawia podnieść chorągiewkę i zasygnalizować spalonego.

I to byłoby na tyle jeśli chodzi o ten nudny i kiepski mecz, w którym rywale zaprezentowali się chyba lepiej od nas, ale za stałe fragmenty gry z okolic bramki, których mieli mnóstwo, nikt jeszcze punktów nie dopisuje. Miejmy nadzieję, że za tydzień w derbowym pojedynku z Silesią II Miechowice będzie to wyglądać dużo, dużo lepiej.

Nadzieja Bytom - Sokół Zbrosławice 0:0

Nadzieja: Mirosław Zagórski - Marek Musiał, Robert Czykiel, Rafał Klyta, Mateusz Kandziora - Denis Glebowicz (86. Krzysztof Radoła), Sebastian Klyszcz, Robert Mazurkiewicz, Patryk Huras, Kamil Siwarski (65. Patryk Kubacki) - Jakub Jeżycki.

Sokół: Eliasz Przewieślik - Marek Beblik, Bartłomiej Dziubla (55. Adam Benjamin), Patryk Knitel, Tomasz Krzemień, Michał Pielok, Adrian Przybysz (80. Damian Nowak), Arkadiusz Respondek, Piotr Respondek, Lesław Stryjakiewicz, Artur Wiewióra.

Żółte kartki: Kandziora, Czykiel, Klyszcz - Knitel, Stryjakiewicz.

Autor: JJ