Cała Polska przeczytała szaloną historię Nadziei
Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia opisaliśmy jedną z najbardziej szalonych historii, która przytrafiła się Nadziei. Sprawą zainteresował się największy portal sportowy w Polsce WP SportoweFakty. Dzięki temu o naszym klubie dowiedziały się tysiące internautów.
Wielkie zamieszanie w sprawie Wisły Kraków i nieudane przejęcie słynnego klubu przez rzekomo kambodżańskiego milionera skłoniło nas do opisania historii z 2014 roku. To wtedy otrzymaliśmy telefon od niejakiego Aliego Afdaba.
W dużym skrócie. Afdab powiedział, że jest przedstawicielem niejakiego pana Mikatiego, który pochodzi z Libanu i ma miliony na koncie. Pan Mikati podobno był zainteresowany inwestowaniem w Nadzieję. Całą historię opowiedzieliśmy na naszym Facebooku.
Zainteresowała się tym redakcja sportowa Wirtualnej Polski. WP SportoweFakty to największy portal sportowy w Polsce. Niedługo później nasz wiceprezes Robert Czykiel na ich stronie opisał wszystko jeszcze raz.
Artykuł trafił na stronę główną Wirtualnej Polski, gdzie widniał niemal przez cały dzień. To sprawiło, że przeczytało go ponad 70 tysięcy unikalnych użytkowników. Rzadko się zdarza, by klub z B-klasy zyskał aż taki rozgłos. Dlatego cieszy nas, że o naszej działalności dowiedziało się tak dużo ludzi.
Jeżeli chcesz przeczytać artykuł w WP SportoweFakty, znajdziesz go TUTAJ.
Komentarze