Młodzież: optymistyczna jesień naszych piłkarzy
Runda jesienna już dawno za nami, ale teraz jest dobry czas, by jeszcze do niej wrócić. Szczególnie że nasi młodzi piłkarze na to zasłużyli. W lidze rywalizowały trzy nasze drużyny i wstydu nie przynosiły.
Juniorzy młodsi
Najstarsi obecnie są juniorzy młodsi, czyli zawodnicy urodzeni w latach 2002-2004. Drużynę udało się reaktywować latem i było wiele wątpliwości, jak zawodnicy będą się spisywać po dłuższej przerwie w grze. Początek sezonu nie napawał optymizmem, bo w pierwszych dwóch meczach przegraliśmy 0:10 i 0:13.
Potem przyszły kolejne trzy porażki i były obawy, że naszych graczy dopadnie rezygnacja. Nie wszyscy jednak się załamali i regularna praca zaczęła przynosić efekty. Przełom nastąpił w piątym meczu, który na boisku był przegrany, ale potem Podokręg Bytom ukarał Szombierki Bytom walkowerem na naszą korzyść.
Pierwsze zwycięstwo, choć przy stoliku, zmotywowało podopiecznych Grzegorza Bednarkiewicza. W kolejnych trzech spotkaniach Nadzieja za każdym razem była górą. Na koniec wprawdzie przyszła porażka 0:14, ale jak na krótki okres funkcjonowania drużyny szóste miejsce i dwanaście punktów było dobrym wynikiem.
Po dziewięciu meczach liga została podzielona na mistrzowską i słabszą. Nadzieja trafiła do tej drugiej. Końcowy bilans to dwie porażki i dwa zwycięstwa, co sprawiło, że nasi juniorzy przez całą jesień zdobyli osiemnaście punktów (punkty z obu grup się sumowały) i w grupie słabszej zajęli drugie miejsce.
Trampkarze młodsi
Druga drużyna to chłopcy i dziewczyny urodzeni w latach 2005-2006, którzy rywalizują w lidze trampkarzy. Niestety, do rozgrywek zgłosiły się tylko cztery drużyny, z czego jedna pod koniec się wycofała. W dodatku awans do wyższej ligi, gdzie już jest więcej przeciwników, uzyskiwał tylko mistrz.
Ruch Radzionków był poza zasięgiem. Nadzieja poniosła tylko dwie porażki i to właśnie z ekipą "Cidrów". Zgoda Repty Śląskie i Tempo Stolarzowice, gdy wychodzili na boisko, nie byli w stanie nam zagrozić. To dało naszej drużynie wicemistrzostwo, które na pewno lepiej by smakowało, gdyby zostało zdobyte pod odprawieniu większej ilości rywali.
Niestety, z obawą czekamy na rundę wiosenną w tej grupie wiekowej. Tempo jesienią się wycofało, Ruch awansował wyżej i zostały Nadzieja oraz Zgoda. Trzymamy kciuki, że na horyzoncie pokażą się nowe drużyny lub niedobitkowie zostaną wchłonięci do wyższej ligi.
Młodziki młodsze
Więcej emocji dostarczyła liga młodzików, gdzie w naszej drużynie grają chłopcy i dziewczynki urodzeni w latach 2007-2009. Do rozgrywek zgłosiło się osiem zespołów. Od początku faworytem do mistrzostwa była Polonia Bytom. Tak też się stało, bo nasz sąsiad zgarnął komplet punktów.
Dość długo była zażarta walka o wicemistrzostwo. W grze były Tempo Stolarzowice oraz Nadzieja. Niestety, naszym zawodnikom przytrafiały się niespodziewane wpadki ze znacznie niżej notowanymi rywalami. Z kolei Tempo sumienniej gromadziło punkty i ostatecznie wyprzedziło nas o cztery oczka.
Nasi zawodnicy i tak zasługują na wielkie brawa. W poprzednim sezonie mieli problemy, by z kimkolwiek wygrać. Znowu jednak efekty przyniosła sumienna praca z trenerami Grzegorzem Bednarkiewiczem, Mateuszem Skwarkiem oraz Marcinem Kaczerewskim i po kilku miesiącach każdy musiał się z nami liczyć.
Minione pół roku możemy uznać za udane. Wyniki cieszą, ale jeszcze bardziej cieszy, że dzieci i młodzieży cały czas przybywa. To jest właśnie nasz najważniejszy cel, by w klubie trenowało jak najwięcej zawodników. Oni będą mieli zajęcie, pasję, a przede wszystkim możliwość, by żyć zdrowo. My z kolei będziemy spokojni o przyszłość klubu i drużyna seniorów stale będzie zasilana wychowankami.
Dziękujemy wszystkim piłkarzom i piłkarkom za rundę jesienną. Teraz przed wami zima, którą trzeba sumiennie przepracować. Dzięki temu wiosenny powrót na boisko z pewnością będzie przyjemniejszy.
Komentarze