Młodziki: sezon zakończony porażką

Młodziki: sezon zakończony porażką

W ubiegłym tygodniu nasza drużyna młodzików zakończyła swój debiutancki sezon. Najpierw w środę "Lwiątka" ograły na wyjeździe Czarnych Sucha Góra 2:1, a następnie przegrali na własnym terenie z Silesią Miechowice 0:2. Relacja z tego drugiego meczu w rozwinięciu...

Naszym młodym zawodnikom w ostatnim ligowym meczu przyszło rywalizować z drużyną Silesii Miechowice, z którą rywalizowaliśmy całkiem niedawno w sparingu przed ligą przegrywając 1:6. Mecz ten zatem był okazją nie tylko do zdobycia ligowych punktów i nabrania doświadczenia, ale też miał pokazać, czy i jaki zrobiliśmy od tamtej pory postęp.

Mecz zaczyna się od wzajemnego badania sił, więcej na naszej połowie przebywają goście z Miechowic, ale nie wynika z tego nic poważnego. Pierwszą bramkę mogliśmy zdobyć po rzucie wolnym w wykonaniu Denisa Pytla, po którego strzale bramkarz wypadł z piłką za linię końcową i mieliśmy rzut rożny. Po tymże rożnym bezpośrednio bita piłka przez Denisa Sojke trafia niestety tylko w słupek i wychodzi w pole, gdzie zabrakło kogokolwiek, kto strzeliłby bramkę. Wreszcie piękna akcja pomiędzy trzema Denisami kończy się podaniem do wychodzącego sam na sam Denisa Pytla, niestety sędzia w tym przypadku błędnie postanowił odgwizdać spalonego.

Chwilę później przegrywamy już 0:1. Łatwo ograny nasz defensor, mocne wstrzelenie piłki z boku i z najbliższej odległości napastnik Miechowic głową pakuje piłkę do bramki. Podrażnieni takim obrotem sprawy ruszamy do przodu i po naszym rzucie rożnym nadziewamy się na kontrę, praktycznie kopia pierwszej bramki z tym, że tym razem nie głową, a nogą tym niemniej efekt jest ten sam, piłka w bramce i przegrywamy 0:2.

Mimo wszystko dalej nie rezygnujemy z osiągnięcia korzystnego rezultatu. Piękny strzał z dystansu Denisa Bardla zatrzymał się na poprzeczce. Druga połowa to także liczne nasze ataki, które tworzą liczne sytuacje, choć w większości zmarnowane. Próbowali swoich sił Denis Sojka i Patryk Wójcik, ale w sytuacjach sam na sam nie trafiali w bramkę. Dobre okazje trzykrotnie miał też Denis Dębiński, który "zbierał" za krótko wybijane piłki z pola karnego kończąc to strzałem, niestety żaden z nich nie okazał się szczęśliwy.

I tak kończy się ten mecz. Mecz w którym ciężko powiedzieć, że byliśmy drużyną słabszą, tym niemniej w piłce liczą się bramki, a tych po naszej stronie dzisiaj zabrakło. Najważniejsze jednak, że jest progres. Chłopaki regularnie trenują, rozgrywają mecze i wygląda to coraz lepiej, a o to w tym wszystkim chodzi.

Nadzieja Bytom - Silesia Miechowice 0:2 (0:2)
Bramki: Kolenda (15, 18).

Nadzieja: Mateusz Szojda - Denis Bardl, Mateusz Fitler, Krzysztof Kopciuch, Oliwier Ochman, Denis Pytel, Denis Sojka, Dominik Szurka, Patryk Wójcik.
Ponadto grali: Denis Dębiński, Karol Dmitruk, Patryk Klyszcz, Piotr Krupa, Mateusz Skiba, Ksawery Sojka, Jakub Wróblewski.

Silesia: Przemysław Krążyński - Łukasz Czarnecki, Kornel Grymel, Wojtek Gwóźdź, Krzysztof Kolenda, Patryk Krążyński, Ksawery Mazurkiewicz, Krzysztof Reichman, Paweł Somer.
Ponadto grali: Michał Bytomski, Marek Kandora.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości