Seniorzy: Powrót na właściwe tory

Seniorzy: Powrót na właściwe tory

Po tęgim laniu w Bobrownikach szansa na zmazanie plamy pojawiła się już 4 dni później – w pierwszej środowej kolejce sezonu mierzyliśmy się z rezerwami Czarnych Kozłowa Góra. Z tą drużyną nie mamy najlepszych wspomnień bo w poprzednim sezonie ulegliśmy im dwa razy, w tym na wyjeździe bardzo dotkliwie, jednak przeszłość zostawiliśmy w tyle i by skupić się na teraźniejszości.

Trzeba powiedzieć że od początku meczu to Nadzieja była stroną przeważającą, stwarzającą więcej sytuacji. Najgroźniejsze były akcje skrzydłami, a na lewej stronie bardzo dobry mecz rozgrywał Patryk Kubacki, który znalazł się w dobrej sytuacji i po wrzutce Jakuba Jeżyckiego spróbował uderzyć piłkę efektownymi nożycami jednak uderzenie miało za mało siły. Niedługo później Marek Musiał z drugiej strony otrzymał dobre podanie, jednak próbując opanować piłkę głową został kopnięty przez obrońcę przyjezdnych Krzysztofa Grabińskiego, który został ukarany już drugą żółtą kartką w tym meczu, a więc już od 30 minuty meczu graliśmy z przewagą jednego zawodnika. Niestety mecz skończył się również dla naszego piłkarza, który z powodu urazu musiał opuścić boisko, na szczęście nic poważnego się nie stało i wszystko wskazuje na to że już za dwa tygodnie będzie mógł wznowić treningi. Po stracie piłkarza Czarni Kozłowa Góra cofnęli się i dobrze bronili, dzięki czemu udało im się zachować do przerwy remis 0:0.

W drugiej odsłonie meczu już zdecydowanie rządziliśmy na boisku, stwarzaliśmy multum sytuacji i powinniśmy strzelić kilka bramek jednak za każdym razem brakowało zimnej krwi i szczęścia przy wykończeniu akcji. Najlepszą okazję zmarnował chyba Jakub Jeżycki który otrzymał idealną piłkę od Roberta Czykiela jednak zabrakło mu kilka centymetrów wzrostu by dobrze uderzyć piłkę w efekcie czego ta przeleciała nad poprzeczką. Mimo ogromnej przewagi kolejne minuty mijały i dało się poczuć prawdopodobieństwo zakończenia meczu podziałem punktów, co byłoby dla nas przy takich okolicznościach zdecydowanie rozczarowaniem. Na szczęście przyszła 70 minuta, kiedy to kolejny raz dostarczyliśmy piłkę w polu karnym, po zamieszaniu piłkę na wślizgu kopnął Czykiel który dzielił i rządził w środku pola, wydawało się że futbolówka toczyła się kilka lat jednak ostatecznie nikt nie przeciął jej toru w efekcie czego znalazła się w bramce! J Niewątpliwie wszyscy zawodnicy i kibice odetchnęli z ulgą, za to z gości uszło powietrze którzy w zasadzie już tylko czekali na końcowy gwizdek sędziego, mimo to jeszcze raz zdołali zagrozić naszej bramce po rzucie wolnym, wówczas piłka minęła naszą bramkę o mniej niż pół metra. My za to odpowiedzieliśmy kolejnymi niewykorzystanymi sytuacjami, najlepsze zmarnowali Rafał Kaczerewski który biegł z piłką od połowy boiska sam na sam z bramkarzem jednak w końcowej fazie niestety pogubił się i obalił o własne nogi, a także Aleksander Barlik który w innej dogodnej okazji przesadził z dryblingiem i z akcji nic nie wyszło. Jednak tuż przed końcem spotkania gości dobił Jakub Jasiński, który świetnie przymierzył z dystansu, bramkarz rywali nawet się nie ruszył i ostatecznie wygraliśmy 2-0.

Na pewno rozegraliśmy dobre spotkanie, jednak powinniśmy wygrać co najmniej 10-0 i zmiażdżyć rywali z Kozłowej Góry, zamiast tego dość długo się męczyliśmy i pierwszą bramkę strzeliliśmy dopiero w 70 minucie meczu. Na pewno było dużo łatwiej z tego względu że goście ponad godzinę grali w dziesięciu a my kolejny raz odznaczyliśmy się dużo lepszym przygotowaniem kondycyjnym. W następnym meczu mierzyliśmy się z Nipkolem Ruda Śląska w tle wspaniałego festynu z okazji dziesięciolecia istnienia naszego klubu, ale o kulisach całego święta i o samym przebiegu zdarzeń boiskowych już wkrótce...

NADZIEJA BYTOM – CZARNI II KOZŁOWA GÓRA 2:0 (0:0)

Czykiel 73’, Jasiński 90+2’

NADZIEJA BYTOM:

Mazur – Gajda (60’ Barlik), Długosz (46’ Czyż), Jasiński, Zawadzki (46’ Kandziora) – Czykiel, Warzycha, Mazurkiewicz (C), Kubacki (60’ M.Kaczerewski), Musiał (32’ R.Duszyński) – Jeżycki (73’ R.Kaczerewski).

Autor: Jakub Dukowski

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości